Inwestuj�c pieni�dze w klub sportowy lub jednego zawodnika, inwestor przewa�nie oczekuje zwrotu swojego wk�adu z zyskiem. Dlatego je�li zawodnik lub zesp� przestaje wygrywa�, nie jest transmitowany w telewizji ani nie interesuj� si� nim ju� media – utrzymywanie takiego kontraktu sponsorskiego czy umowy w�a�cicielskiej traci sens dla dotychczasowego inwestora. W historii sportu nie brakuje przyk�ad�w mistrzowskich klub�w, kt�re z roku na rok spadaj�c do ni�szej klasy rozgrywkowej traci�y tak�e dotychczasowego w�a�ciciela, co przewa�nie jedynie utrudnia wyj�cie na prost�. Kontrakty sponsorskie z klubami regularnie wyst�puj�cymi w telewizyjnych transmisjach s� zdecydowanie wy�sze i opiewaj� na setki milion�w rocznie.
Sprzeda� bilet�w, karnet�w oraz praw telewizyjnych, wraz z udost�pnianiem licencji do swojej nazwy czy obrazu swojego stadionu chocia�by w grach komputerowych – to kolejne �r�d�a dochodu dla klubu. Przy w�a�ciwym zarz�dzaniu klub pi�karski czy siatkarski lub hokejowy mo�e okaza� si� kur� znosz�c� z�ote jaja. Dlatego zawsze znajd� si� ch�tni do nabycia wi�kszo�ciowych udzia��w, szczeg�lnie w klubach z d�ugimi tradycjami, ale dawno niewidzianych w pierwszej lidze. Wykupienie wielokrotnego mistrza jakiego� kraju, kt�ry ostatnie lata sp�dzi� w ni�szej lidze, ale powoli odzyskuje miejsce w czo��wce, jest zdecydowanie ta�sze ni� wej�cie z udzia�ami do klubu z absolutnego topu.
Wyprowadzenie ma�ego zespo�u z niedu�ego miasta na fotel lidera ligi lub uczynienie mistrza kraju z zespo�u za�o�onego w ci�gu ostatniej dekady, to wielkie
wyzwania nie tylko sportowe – za sukcesem ka�dego takiego projektu biznesowego stoi logistyka, odpowiednie zarz�dzanie i w�a�ciwa strategia. To w�a�nie brak strategicznej wizji i jasno rozrysowanego na wiele lat w prz�d planu dzia�ania na r�ne okoliczno�ci i warianty – pocz�wszy od wygrania ligi, a� po scenariusz ponownego spadku do klasy ni�ej – jest najcz�stsz� przyczyn� pora�ek zespo��w, kt�re wznios�y si� na wy�yny w jednym sezonie. Dla w�a�ciciela klubu bardzo wa�ne jest utrzymanie stabilno�ci i zakotwiczenie swojej marki wyra�nie w �wiadomo�ci kibic�w, komentator�w i dziennikarzy.
Je�li zesp� regularnie reprezentuje kraj w mi�dzynarodowych rozgrywkach, nawet za pojedyncze wygrane mecze w fazie grupowej czy eliminacyjnej otrzymuje pieni�dze niejednokrotnie du�o wi�ksze, ni� za wygranie rodzimej ligi. Transmisje telewizyjne na ca�y �wiat gwarantuj� du�o wi�ksze przychody, wi�c ka�dy zesp� transmitowany na �ywo mo�e liczy� na dodatkowe pule pieni�ne do podzia�u. Zarabia� mo�na jednak tak�e na zawodnikach i dla wielu klub�w takim oczkiem w g�owie jest m�dra polityka transferowa. Tak jak w biznesie i handlu, polega ona na tym, aby tanio kupi� zawodnika i odpowiednio podnie�� jego warto�� rynkow�, by sprzeda� go z zyskiem najwi�kszym klubom �wiata. Idealnym rozwi�zaniem takiego modelu biznesowego jest prowadzenie w�asnej bardzo profesjonalnie szkol�cej akademii pi�karskiej i sprzedawanie dalej za du�e pieni�dze w�asnych wychowank�w, by zdobywali szlify walcz�c z profesjonalistami w innych ligach.
|